Do napadu na sklep doszło w podwarszawskiej miejscowości Kobyłka. Dwóch zamaskowanych mężczyzn weszło do sklepu i zażądało pieniędzy. Jeden z napastników posiadał przy sobie przedmiot przypominający broń, którym groził. Nagle doszło do szarpaniny z właścicielem sklepu podczas której jeden z napastników został dźgnięty nożem. Napastnik nie przeżył.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (8-9 stycznia). Dwoje zamaskowanych napastników wtargnęło nagle do jednego ze sklepów w Kobyłce i zaczęło żądać pieniędzy, grożąc przedmiotem wyglądającym jak broń.
Doszło do szarpaniny z właścicielem sklepu, w której napastnik został poważnie raniony nożem. Złodziejom udało się uciec ze sklepu. Policjanci po pewnym czasie znaleźli jednego z napastników w bez czynności życiowych. Podjęto próbę reanimacji która zakończyła się niepowodzeniem. Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził zgon.
Trwają poszukiwania drugiego z napastników. Dochodzenie w sprawie napadu i śmierci złodzieja wszczęła już prokuratura.