Wielkanocne Święta to czas, który większość z nas spędza w gronie rodziny, ale niestety czasami przytrafiają się nieszczęścia, które zamykają w naszych sercach okres radości i nadziei. Tak właśnie było w przypadku tragicznego wypadku nad rzeką w Pułtusku. Dwie osoby wpadły do wody, jedna utonęła, a druga walczyła o życie.
Dramatyczne sceny rozegrały się w Wielką Sobotę, w okolicach Mostu Świętojańskiego, gdzie kilku mężczyzn siedziało na ławce. Niestety, w wyniku nieostrożności jednego z nich, który prawdopodobnie spadł ze skarpy, obie osoby znalazły się w nurcie wody. Jeden z kolegów rzucił się na ratunek i w efekcie także wpadł do wody. Jedna osoba utonęła, a druga została wyłowiona przez świadków.
Mimo natychmiastowej reanimacji 43-letniego mężczyzny, niestety nie udało się go uratować. Druga poszkodowana osoba została natomiast przetransportowana do szpitala w stanie nieprzytomnym. Na miejscu zdarzenia pracowały trzy zastępy straży pożarnej, dwie załogi ratownictwa medycznego oraz policja pod nadzorem prokuratora.
To straszna tragedia, która przytrafiła się w tak ważnym czasie dla nas wszystkich. Jednocześnie przypomina nam ona, jak ważne jest zachowanie ostrożności i rozwagi, szczególnie w pobliżu rzek i innych akwenów wodnych. To, co wydaje się niewinną zabawą, może w jednej chwili przerodzić się w tragedię, której skutki odczujemy przez całe życie. Dlatego ważne jest, abyśmy zawsze pamiętali o podstawowych zasadach bezpieczeństwa wodnego, szczególnie w takim okresie jak Święta Wielkanocne, kiedy to dużo osób z nas wybiera się na wycieczki nad wodę.