W Warszawie doszło do przerażającego zdarzenia. Kobieta, która miała w dłoniach dziecko spadała z 8. piętra bloku mieszkalnego. Całe zdarzenie widziało wielu ludzi. Kobieta i dziecko w stanie ciężkim trafili do szpitala.
Do tego szokującego zdarzenia doszło dziś (poniedziałek, 27 marca) w godzinach przedpołudniowych w Warszawie. Kobieta wraz z dzieckiem spadła z 8. piętra bloku na Bemowie. Wszystko działo się na oczach innych ludzi, którzy obserwowali to z balkonów oraz z chodników. Według relacji świadków, kobieta w średnim wieku trzymała na rękach małe dziecko, gdy nagle wypadli z okna. Upadek został jednak zatrzymany przez niewielki ogródek pod budynkiem, który zamortyzował ich upadek i prawdopodobnie uratował życie. Jak podają źródła, matkę i dziecko dzieliły od betonowego chodnika zaledwie centymetry.
Oboje przeżyli upadek, ale zostali przetransportowani do szpitala w ciężkim stanie zdrowia. Na miejscu zdarzenia pojawiły się dwie załogi ratownictwa medycznego oraz strażacy, którzy pomogli w ewakuacji poszkodowanych. Aktualnie policja i policyjni technicy prowadzą dochodzenie w sprawie tego dramatu, jednak póki co nie są znane przyczyny ani okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze odmawiają komentowania sprawy ze względu na jej charakter.